04.01.2017

Klienci TimoCom o swoich doświadczeniach z funkcją pobierania i udostępniania dokumentów

Postanowienia są po to by je wdrażać

(5)

Erkrath, 04.01.2017 - Największa w Europie platforma transportowa TimoCom w ubiegłym roku podjęła ważną decyzję o wyposażeniu platformy w dalsze cyfrowe wartości dodane. Słowo się rzekło. Od października ponad 36.000 klientów może korzystać z funkcji pobierania i udostępniania dokumentów.

Dostawca usług IT nową funkcją chciał utorować swoim użytkownikom drogę do cyfryzacji pracy i wesprzeć ich przy optymalizacji procesów. Dzięki funkcji pobierania i udostępniania dokumentów użytkownicy mogą jednorazowo dodać do swojego profilu najważniejsze, potrzebne do realizacji transportu, dokumenty i udostępniać je innym użytkownikom platformy. Tym samym od momentu pojawienia się tej funkcji w programie, na platformie transportowej zostało umieszczonych już ponad tysiąc dokumentów. Jednym z pierwszych przedsiębiorstw, które dostrzegło zalety tego rozwiązania, jest Spedycja Kellershon w Lindlar. Pracownicy tej firmy są zachwyceni nową funkcją, gdyż nie tylko znacząco ułatwia ona procesy lecz także znacząco przyczynia się do ochrony środowiska. "Kładziemy duży nacisk na zrównoważony rozwój, a nasza główna zasada brzmi - logistyka przyjazna zarówno dla człowieka jak i środowiska. Jeśli założymy, że każdego dnia otrzymujemy nawet do 32 jednostronicowych dokumentów, jest to prawie 1000 stron papieru miesięcznie. Musimy też wziąć pod uwagę to, że dokument może składać się z więcej niż jednej strony, jak na przykład ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej przewoźnika. To naprawdę dużo papieru. Dlatego faworyzujemy tych partnerów biznesowych, od których możemy pobrać dokumenty bez konieczności ich drukowania, a więc w formie elektronicznej", wyjaśnia prezes Willi Kellershohn.

Czas to pieniądz
"Chciałbym móc zatrzymać czas", to zdanie wypowiedział z pewnością już każdy przynajmniej raz. Taką zdolność bez wątpienia chciałby mieć każdy, kto pracuje w branży transportowo - logistycznej, gdyż to właśnie czas jest tu najcenniejszym towarem. Wie o tym także Jody Dal Ferro, dysponent w rodzinnej firmie Dal Ferro Transporti we Włoszech: "Do tej pory przy finalizowaniu transakcji wysyłane były faksem lub e-mailem minimum 4 dokumenty. Niekiedy były one niekompletne lub załącznik był za duży i musieliśmy się sami jeszcze raz o niego upominać. Kosztowało nas to sporo czasu i nerwów. Dzięki nowej funkcji praktycznie nie mamy już takich problemów. Na początku niektórzy partnerzy bardzo się dziwili, dlaczego my, jako małe przedsiębiorstwo, przykładamy taką wagę do cyfryzacji, ale kto chce zachować pozycję na rynku, musi iść z postępem czasu."

Z postępem czasu chce iść także największa platforma transportowa w Europie. A mianowicie w 2017 roku pojawią się kolejne nowości, które to mają wesprzeć klientów w temacie optymalizacji procesów i cyfryzacją pracy. Zostaną one zaprezentowane klientom prawdopodobnie w połowie roku.

Pobierz informację prasową
Do góry