TimoCom: upalne lato w Niemczech powodem dużego popytu na transport
Brakuje nie tylko kierowców, ale też i chłodni.
Erkrath, 07.06.2018 - branża logistyczna także poci się wskutek długotrwałych upałów w Niemczech. W okresie od lutego do maja tego roku popyt na transporty chłodnicze prawie się potroił, informuje platforma transportowa TimoCom. Skutek: w handlu zdarzają się już sporadyczne pustki na regałach, gdyż producenci nie są w stanie wysłać swojego towaru.
"Upały w Niemczech spowodowały eksplozję popytu na przewozy z kontrolowaną temperaturą."
Niedobór dostępnych mocy na rynku transportowym zaostrza i tak zwiększony wiosenny popyt na przestrzeń ładunkową. "Zauważamy, że ilość oferowanych ładunków w maju wzrosła o ponad 30 procent w porównaniu do zeszłego roku" informuje David Moog, analityk biznesowy TimoCom. Przyczyną nie jest jedynie trwająca dobra koniunktura w Niemczech. "Upały w Niemczech spowodowały eksplozję popytu na przewozy z kontrolowaną temperaturą."
Przy tym chodzi nie tylko o transport ładunków głęboko mrożonych, czy wrażliwych towarów świeżych, jak owoce i warzywa. Tak samo m.in. lekarstwa, wyroby czekoladowe, czy kosmetyki muszą być przewożone w określonym korytarzu temperaturowym - w całości w udokumentowanym łańcuchu chłodniczym. "Napięta sytuacja na rynku transportowym będzie się w ciągu roku dalej zaostrzać" mówi Gunnar Gburek, Company Spokesman firmy TimoCom.
Najwyższy czas na największą giełdę ładunków Europy
Odbiciem tej sytuacji jest aktualny rozwój popytu i podaży na platformie transportowej TimoCom. Z prawie 750.000 wprowadzanych codziennie ofert ładunków i przestrzeni ładunkowych firma TimoCom oferuje wiodącą w Europie giełdę transportową. „W maju dwukrotnie zanotowaliśmy rekordową liczbę ponad 840.000 ofert dzienne”, informuje David Moog. Przy czym wobec 750.000 oferowanych ładunków zgłoszono jedynie 90.000 pojazdów.
Według Gunnara Gburka szybko rozładować napięcie przy gorącej letniej koniunkturze może tylko lepsze wykorzystanie dostępnych chłodni i innych pojazdów ciężarowych. W tym celu wydaje się sensownym zgłaszanie na rynek, poprzez neutralne platformy, wolnych przestrzeni, nawet wtedy, gdy wiadomo, że przedsiębiorstwa przewozowe mogą obecnie przebierać w nadmiarze ofert frachtów.
Gunnar Gburek: "Niestety jedna trzecia pojazdów ciężarowych na naszych drogach nie jest optymalnie wykorzystana lub jeździ na pusto." W dobie narastającego braku kierowców jest to według niego mało efektywne, a z powodów środowiskowych, nie do zaakceptowania.