17.04.2016

Europejski lider wciąż nie zwalnia tempa

Wywiad z Marcelem Fringsem - Chief Representative firmy TimoCom

(2)
  1. Firma TimoCom stała się synonim wyrażenia giełda transportowa. Niemniej jednak w ciągu ostatnich lat na rynku pojawiło się wiele nowych platform umożliwiających wyszukiwanie frachtów. Jak radzicie sobie Państwo z konkurencją?

    Wolałbym jednak wypowiadać się na temat naszej firmy. Sytuacja TimoCom przedstawia się bardzo pozytywnie. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w branży TSL, w ostatnim czasie znacznie umocniliśmy swoją pozycję lidera w Europie i wciąż się rozwijamy. Doskonale odzwierciedla to ilość ofert ładunków i wolnych pojazdów publikowanych na platformie, których poziom od 2014 do 2015 roku wzrósł o 16% i osiągnął pułap 68,1 milionów. Bardzo cieszymy się z zaufania, jakim obdarzają nas klienci.

  2. Od lat rozwijają Państwo portfolio swoich produktów. Co dziś oferuje TimoCom?

    Firma TimoCom Soft- und Hardware GmbH stała się w międzyczasie dostawcą największej w Europie platformy transportowej. Oferujemy usługodawcom transportowym jak również firmom z sektora produkcji i handlu ogólnoeuropejską giełdę ofert frachtów i wolnych przestrzeni ładunkowych, na której każdego dnia ponad 110.000 użytkowników publikuje nawet do 0,5 miliona ofert transportowych. Giełda została rozbudowana o platformę online do przetargów na transport, a także giełdę powierzchni magazynowych. Nasze portfolio zostało uzupełnione także o moduł kalkulacyjno - trackingowy z funkcją monitorowania pojazdów, z którym zintegrowanych jest już ponad 170 dostawców systemów GPS. Najnowszym narzędziem jest Messenger TimoCom, który ułatwia komunikację pomiędzy użytkownikami. Wszystkie programy są niezwykle przyjazne dla użytkownika, dostępne w 44 krajach i w 24 językach.

  3. Co możemy wyczytać ze wskazań barometru transportowego za rok 2015? Jakie oczekiwania macie Państwo na ten rok?

    Na koniec 2015 roku wskazówka barometru transportowego zatrzymała się na poziomie 47% dla frachtów i 53% dla wolnych przestrzeni ładunkowych i tym samym przeskoczyła ubiegłoroczne wartości o 2 punkty procentowe (45:55). Analizując poszczególne kwartały można zauważyć, że udział frachtów na rynku zawsze przewyższał wyniki z roku poprzedniego. I choć prognozy wydają się być obiecujące, trudno przewidzieć, czego możemy się spodziewać w bieżącym roku. Umiejętność radzenia sobie z zamachami terrorystycznymi, podwyższonym ryzykiem zagrożenia terrorystycznego, wzmożone kontrole bezpieczeństwa i dyskusje na tematy dotyczące uchodźców to tylko niektóre czynniki mające bezpośredni wpływ na gospodarkę w całej Europie. Jednak niezależnie od tego da się zaobserwować pozytywne sygnały. Wydaje się, że np. Hiszpania i Irlandia mają nie tylko szansę wyjść z kryzysu finansowego, ale także odnotować całkiem dobry wzrost gospodarczy. Centralnym filarem może okazać się wzrost konsumpcji, czemu towarzyszy zazwyczaj wzrost zatrudnienia oraz poziomu wynagrodzeń. Jednak w tak heterogenicznym regionie jakim jest Europa, ten pozytywny rozwój nie będzie wszędzie odczuwalny w równomiernym stopniu. Niezależnie od tego, trwająca dekoniunktura nie powinna zachwiać rynkiem transportowym i powinien on utrzymać się na w miarę stabilnym poziomie.

  4. Z końcem 2015 roku wprowadzili Państwo Messenger. Jakie są pierwsze wrażenia? Ilu użytkowników korzysta z tej funkcji?

    Wprowadzenie Messengera i ponad 1.000.000 wysłanych za jego pomocą wiadomości niewątpliwie może być uznane za sukces. Jedna czwarta naszych klientów przyznała, że dzięki komunikatorowi może szybciej zawierać zlecenia transportowe. To bardzo dobry wynik jak na fazę wdrożeniową. Zapewniamy nie tylko realne wartości naszym użytkownikom, ale również zyskujemy ich aprobatę. Dlatego też bardzo ucieszył nas fakt, że 86% naszych użytkowników czuło się dobrze poinformowanych o wprowadzanych przez nas produktach, jeszcze przed ich wdrożeniem.

  5. Czy zapewniacie Państwo swoim klientom bezpieczeństwo prawne? Czy ingerujecie w spory finansowe pomiędzy klientami?

    To co wyróżnia nas spośród innych dostawców giełd transportowych to fakt posiadania własnego działu inkaso, który  od 2003 roku pod kierownictwem prawnika Alexandra Oebla wspiera naszych klientów w pozasądowym odzyskiwaniu zaległych płatności.  W ubiegłym roku aż w 89% wszystkich przypadków pomogliśmy wierzycielom w odzyskaniu należności. Jednak pomimo wszystkich środków ostrożności niezwykle istotna jest również staranność kupiecka po stronie użytkownika giełdy transportowej. Przypominamy o tym naszym klientom za pomocą regularnie przesyłanych instrukcji i wskazówek.

  6. Czy sprawdzacie Państwo wypłacalność nowych klientów? A co z firmami, które są już na giełdzie. Czy je takżeż kontrolujecie?

    Nasze środki bezpieczeństwa obejmują między innymi weryfikację nowego klienta, a wielostopniowy pakiet bezpieczeństwa TimoCom Secure tworzy bazę dla transparentnych i uczciwych interesów. Przed włączeniem danej firmie dostępu do systemu sprawdzamy istotne dokumenty, jak na przykład wyciąg z ewidencji działalności gospodarczej bądź rejestru handlowego czy wiarygodność przedsiębiorstwa. Także po zawarciu umowy kontynuowane są czynności kontrolne. Za pomocą odpowiednich algorytmów wyłapywane są zaburzenia w zachowaniach klientów. Dzięki temu zapewniamy wyższy poziom bezpieczeństwa niż podczas szukania partnera biznesowego na wolnym rynku. Na naszej stronie internetowej stworzyliśmy osobną zakładkę o bezpieczeństwie, w której dodatkowo znajdują się tzw. "listy kontrolne" pokazujące naszym klientom, jakie działania prowadzimy, by mogli czuć się bezpiecznie, a także w jaki sposób mogą chronić się samodzielnie.

  7. Jakie warunki muszą spełnić firmy oferujące frachty, by móc zarejestrować się na Państwa platformie? Czy sprawdzacie Państwo ich wypłacalność?

    Warunki dostępu i proces weryfikacji są dla każdego klienta takie same.

  8. Jakie warunki muszą spełniać przewoźnicy, aby zostać Państwa klientem?

    Weryfikacja firm nie jest uzależniona od tego, w jakim celu klient chce wykorzystywać platformę, ani od rodzaju prowadzonej przez niego działalności.

  9. Czy posiadacie Państwo tzw. "czarną listę" firm?

    W oparciu o nasze 19-letnie doświadczenie, zgromadziliśmy wiele informacji i wskazówek, które umożliwiają nam podejmowanie trafnych i bardzo indywidualnych decyzji.

  10. Jakie są Państwa plany na przyszłość?

    Na 2016 rok zaplanowaliśmy wprowadzenie wielu drobnych zmian oczekiwanych przez naszych klientów. Jednak głównym tematem nadal pozostanie Messenger. Pracujemy także nad prostym w obsłudze i jednocześnie bezpiecznym rozwiązaniem, które umożliwi użytkownikom wymianę dokumentów wewnątrz platformy TimoCom. Możemy zatem oczekiwać wielu przydatnych ulepszeń, które poprawiają jakość pracy klientów i podniosą wartość naszych produktów. Krótko mówiąc, rozwijamy się dla naszych klientów i nadal będziemy to robić.

 

Pobierz informację prasową
Do góry